- Marit Bjoergen w Moskwie nie było, ale Justyna nie miała zbyt wielkich osiągnięć w sprintach miejskich, więc wszyscy mówili o jej zwycięstwie z przymrużeniem oka. Kowalczyk wygrała rzutem na taśmę. Na finiszu wyprzedziła Korostielewią i WYGRAŁA. ... Ależ emocje. polska Królowa Nart ma teraz 38 pkt. przewagi nad Marit.
- Jeśli Justyna utrzyma taką formę przez cały sezon to czwarta z rzędu Kryształowa Kula na pewno trafi w ręce Kowalczyk.
POWODZENIA
Tego jej życzę. ;)
OdpowiedzUsuń